Firmy skupujące złom od lat promują swoją działalność podkreślając natychmiastowe rozliczenie i brak konieczności okazywania dokumentów. Płatność gotówką stała się nie tylko elementem przewagi konkurencyjnej, ale wręcz wymaganym powszechnie standardem. Całkowita anonimowość, pomijanie kwestii pochodzenia materiałów i szybkie, gotówkowe rozliczanie stwarzały idealne warunki do rozwoju przestępczości. Handlowanie złomem sprzyjało częstemu łamaniu prawa, zarówno przez stacjonarne firmy skupujące złom, jak i mobilnych, „wędrownych” zbieraczy. Dlatego w 2012 roku wprowadzono szereg zmian regulujących zasady rozliczania w punktach skupu.
Nie zapłacisz za złom gotówką
Od 3 grudnia 2012 roku, w Anglii i Walii za złom nie rozliczymy się już gotówkowo. Jedynymi legalnymi formami płatności stały się czeki, przelewy bankowe i inne metody elektroniczne. Nowa ustawa oraz wydana rok później poprawka, funkcjonująca pod nazwą Scrap Metal Dealers Act 2013, mają zapobiec kradzieżom i przyczynić się do zmniejszenia przestępczości. Poza wymogiem bezgotówkowych rozliczeń nowe przepisy dodatkowo:
- obligują każdą działalność związaną ze skupem złomu do rejestracji u władz lokalnych,
- zwiększają wysokość grzywny za przestępstwa dokonywane przez handlarzy złomem,
- poszerzają uprawnienia policji, umożliwiając im wejście z nakazem na posesje skupów złomu w celu ustalenia, czy zakaz rozliczeń gotówkowych jest przestrzegany.
A co z wędrownymi zbieraczami?
Na mocy dokumentu Scrap Metal Dealers Act z 1964 roku „wędrowni” zbieracze złomu mogli przyjmować od sprzedających gotówkę i byli zwolnieni z konieczności ewidencjonowania zakupionych materiałów. Od 2013 r. wymóg bezgotówkowości dotyczy wszystkich handlarzy złomem, w tym również skupów mobilnych, wędrownych zbieraczy oraz firm złomujących samochody. Rozliczenia bezgotówkowe stały się jedynymi dopuszczalnymi formami płatności, podlegającymi ustawodawstwu. Co więcej, zbieracze „wędrowni” muszą uzyskać specjalne licencje, zezwalające im na prowadzenie działalności, a licencje te obowiązują wyłącznie w granicach organu wydającego. Podobnie, jak w przypadku firm stacjonarnych, „wędrownych” zbieraczy obowiązuje wymóg prowadzenia ewidencji, w tym posiadania kopii dokumentów identyfikacyjnych osób, od których zakupiły złom.
Po co zmiany?
Rocznie na całym świecie recyklingowi poddaje się ponad 400 milionów ton metalu. Regularne przetwarzanie go w surowiec wtórny pozwala zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza i wody, chroniąc nasz ekosystem. Recykling metali w Wielkiej Brytanii to rynek o wartości 5,6 mld funtów, zatrudniający ponad 8 000 osób. To bardzo dochodowy interes, który przyciąga coraz większą rzeszę lokalnych przedsiębiorców i stanowi ważną gałąź brytyjskiego przemysłu. Szybko rozwijająca się branża stwarzała w UK wiele możliwości nadużyć podatkowych, oszustw i kradzieży, którym sprzyjał dodatkowo brak jednoznacznych regulacji prawnych.
Nowe przepisy mają zmienić tę sytuację. Ustawy z 2012 i 2013 roku regulują kwestie pomijane w dotychczas wydawanych dokumentach, rozwiewają wątpliwości i uzupełniają luki prawne, bez skrupułów wykorzystywane dotąd przez nieuczciwych handlarzy. Władze Wielkiej Brytanii żywią nadzieję, że przepisy zapewnią przejrzystość zawieranych umów i przyczynią się do zmniejszenia ilości przestępstw. Na firmy, które nie zastosują się do nowych zasad nałożone zostaną dotkliwe kary.
Członkowie British Metals Recycling Association (BMRA) mogą uzyskać więcej informacji na temat rozliczeń bezgotówkowych w specjalnych biuletynach członkowskich oraz na członkowskiej stronie internetowej: www.recyclemetals.org. BMRA po wprowadzeniu nowych przepisów stworzyło też plakat informacyjny, który pomoże dotrzeć z przekazem do jak największej liczby osób.